Strony

niedziela, 10 czerwca 2012

Denko #2

   Czas coraz szybciej ucieka nam między palcami. W tym tygodniu znów czeka mnie aktualizacja włosowa, a już dziś przedstawiam wam kolejny post denkowy. Bardzo się cieszę, ponieważ nazbierało się trochę produktów godnych uwagi, ale również pojawiła się szansa na kupno nowych kosmetyków.


  1. Lirene- Peeling enzymatyczny dobry zamiennik dla zdzieraków. Jak dla mnie hit, niestety nie mogę ostatnio znaleźć nowej saszetki. Produkt mimo małej gramatury jest bardzo wydajny i starcza na długo. Kiedyś o nim pisałam i była to niepochlebna recenzja, jednak teraz kiedy odchodzę od peelingów ziarnistych,  ta opcja mi się podoba. Czy kupię ponownie? TAK
  2. Ziaja de-makijaż dwufazowy recenzja TU
  3. Avon woda toaletowa Simple Elements - bardzo ładny, świeży zapach, niestety mało trwały. Mam w zapasie kolejną buteleczkę, ale pewnie nie kupię kolejnego opakowania, ponieważ zapach mi się już nudzi... Czy kupię ponownie? NIE
  4. Oriflame- krem do rąk Fruit Coctail ładnie pachnie. I tu się kończą plusy. Nie nawilża, ręce się po nim kleją. Mały bubelek. Czy kupię ponownie? NIE
  5. Ziaja- mleczko nagietkowe recenzja TU
  6. Alterra- olejek do ciała granat i awokado kosmetyk renesansu, używam go dosłownie do wszystkiego: do robienia peelingów, olejowania włosów, ciała, odżywiania skórek przy paznokciach i zmywania makijażu. Początkowo nie zdawałam sobie sprawy, że kiedykolwiek go wykończę, ponieważ kupiłam go głównie z myślą o włosach. Szerokie spectrum zastosowań zmusiło mnie do kupna kolejnego opakowania, jednak nie mogę na niego trafić! Czy kupię ponownie? TAK!
  7. Cleanic- chusteczki do higieny intymnej niestety bardzo szybko wyschły i musiałam wyrzucić jakąś 1/3 opakowania. Początkowo jednak spełniały swoją rolę i były zawsze w mojej torebce na uczelni kiedy zajęcia trwały 12h. Opakowanie jednak zajmuje dużo miejsca. Czy kupię ponownie? NIE
  8. L'biotica Biovax- serum wzmacniające A+E próbka dołączona do maski. Fajna, jednak raczej nie zdecyduję się na kupno pełnowymiarowego opakowania, wystarczy mi ta mała saszetka. Czy kupię ponownie? NIE
  9. Rexona- antyperspirant z aloesem robił co miał robić. Osobiście nie mam problemu z potem i u mnie produkt spełnił swoją rolę. Czy kupię ponownie? TAK
  10. Astor- maskara Air Max niezawodna: podkreśla, wydłuża, delikatnie pogrubia. Mój ulubieniec jeśli  chodzi o tusze do rzęs. Czy kupię ponownie? TAK, ale aktualnie szukam tańszego odpowiednika
  11. Avon- rozświetlający korektor kolejny bubelek. Nie kryje, waży się pod podkładem. Cóż mówić więcej. NIE kupię ponownie...

42 komentarze:

  1. Bardzo dobry wybór jeżeli chodzi o produkty z Ziaji. Same stosujemy i chwalimy sobie tą firmę.

    Zapraszamy na nowa notkę.
    Tylko u nas krok po kroku .. jak wykonać "paznokcie wodą malowane"
    www.werbeautykor.blogspot.com !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja tam Ziaję porzuciłam. Zużyłam co miałam, zachwytów nie było :)
    Ten olejek mnie zastanawia... właśnie myślę czy po Pomarańczy i Brzozie nie sięgnąć po ten :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę kupić ten olejek Alterry w końcu!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. grrr....z dwufazówką ziaji się nie polubiłam :-(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja za to nie mogę nigdzie trafić na olejek Alterra brzoza i pomarańcza :( obecnie mam migdał i papaja - to mój dotychczasowy ulubieniec,również ze względu na zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olejki z Alterry to dla mnie wybawienie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ładne zużycia ;) trochę wstyd, ale nie używałam jeszcze żadnej rzeczy, którą tu pokazałaś ;o a nie, przepraszam, kiedyś dawno temu miałam ten dwufazowy płyn z ziaji ;p

    zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki tam wstyd... sama widzisz, że niektórych produktów nie polecam... =)

      Usuń
  9. Trochę tego jest^^
    Zaciekawiła mnie ta oda perfumowana, ale po przeczytaniu twojej recenzji gdzie określiłaś że jest mało trwała to raczej się nie zdecyduję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w promocji kosztuje jakieś 15 zł, więc możesz zawsze spróbować.

      Usuń
  10. Jeju ja chcę jakiś olejek z alterry :)
    Dwufazową ziaję kocham ! :)
    Ładne zużycia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak bede tylko w rosmanie koiecznnie i bezwarunkowo zakupuję ten olejek z Alterry :) buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja podziwiam projekt denko, sama wykańczam chyba tylko pastę do zębów ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ziaja jest kiepska, u mnie się nie sprwdza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tez nie:) za bardzo uczula:) ostatnio też liren zrobiło mi psikusa i uczuliło:( nie ma co foch:)

      Usuń
  14. świetny blog i bardzo fajne kosmetyki!
    Zapraszam do mnie, kilka nowości :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. również polecam maskare ASTOR , jest świetna !!
    pozdrawiam serdecznie Claudia Trish ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekamy na nową notkę..:)
    Zamów sobie DARMOWE KOSMETYKI na http://shinybox.pl/?ref=e0d65ec <3

    OdpowiedzUsuń
  17. O gratuluje trochę tego jest!Dodaje do obserwowanych jeśli masz na to samo ochotę zapraszam do mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale kosemtyków. Też muszę kupić jakieś odżywki do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Otagowałam cię:)
    http://angel-hairs.blogspot.com/2012/06/otagowana.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam peeling enzymatyczny z perfekty:) też jest fajny:) ja cos do astora przekonać się nie mogę:) a z avonu byłam nawet zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję zużyć sama już mam w niektórych dno więc wkońcu będę mogła pokazać,że i ja taka słaba nie jestem:)

    OdpowiedzUsuń
  22. no i przypomniałaś mi że mój olejek alterry też się skończył i że trzeba po nowy lecieć :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej, bardzo dziękuję za komętarz, mam podobne doświadczenia z wędrującym ob ;P świetny blog, pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. miałam kiedyś jedynie też tusz Astora i była z niego baaardzoo zadawolona ;) jak to z Astorem w moim przypadku zawsze jest ;) pooozdrawiam! =)

    OdpowiedzUsuń
  25. również u mnie szykuje się nowe denko :)
    i to z kolorówki :D

    OdpowiedzUsuń
  26. błyszczyki i pudry ;]
    w końcu kończy mi się to co mam i czekam na otwarcie minerałów ;]

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajny blog :)) Dzięki za komenta oczywiście daje subka :* i również zapraszam do obserwowania mojego bloga. Co do denka to kilka produktów mam takich samych i to samo o nich myśle hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Za mną chodzą kosmetyki z Arterry. Żałuję, że jeszcze nie miałam okazji żadnego wypróbować a tyle dobrego o nich już słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  29. wow. pokaźnie denko :) gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  30. miałam płyn Ziaji i nawet był ok, olejek Alterry tez sobie chwaliłam

    OdpowiedzUsuń
  31. Muszę wypróbować peeling enzymatyczny.
    Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  32. sama używam Ziaji i jestem bardzo zadowolona :)


    http://malinowekwiatymalwy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam olejki z Alterry. Zapachy są c u d o w n e ;D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja też jestem fanką tego olejku z Alterry i również używam go do wszystkiego:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też uwielbiam olejek Alterry, ma tysiące zastosowań, a w olejowaniu włosów jest u mnie na pierwszym miejscu, super nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ja ziai nie kupie ponownie bo skonczyla mi sie w trzy sekundy poza tym taka dosc srednia byla musze przyznac,a co do olejku to ja go mam i mam. albo nie umiem go uzywac na lepetyne ( chociaz czasem dodaje kilka kropel do kapieli) albo nie wiem,przybywa go z czasem;p

    OdpowiedzUsuń
  37. Tej dwufazowej Ziai za bardzo nie polubiłam i już do niej nie wrócę. Sto razy lepiej spisuje się Bielenda Awokado, ale póki co do demakijażu używam tylko OCM :-)

    OdpowiedzUsuń