Nie możemy dojść do tego, żeby zdjęcia miały idealną równość, perspektywę bo nie do końca widać przyrost. Ale po głębszej analizie stwierdzam, że przyrost jest i to całkiem przyzwoity =) Niestety jak wypadały, tak wypadają i zastanawiam się nad badaniami...
Moim kłopotem nadal jest zbijanie się włosów w strąki. Ktoś wie, czym to zniwelować? Po rozczesaniu wyglądają pięknie, ale po 5 minutach już jest tragedia... objętości też by się przydało.
Plan:
- mycie co 3-4 dni
- olejek Alterra granat i awokado lub Amla - na 3-4h przed myciem włosów
- szampon- Babydream
- maska: L'biotica Biowax - zielona do włosów suchych i zniszczonych , Isana z olejkiem z babasu
- brak henny
- od czasu do czasu Gliss Kur 7 Oil (rzadko)
- wcierka: w tym miesiącu brak
- dodatkowo piję pokrzywę i zielona herbatę oraz biorę Mega Krzem
- + wszystkie niekosmetyczne sposoby opisane TU
O 9.OO trzymać kciuki!
SI:) Będę wtedy spać ale we śnie będę trzymać kciuki:D
OdpowiedzUsuńMam to samo,włosy zbijają się w strąki i wypadają jak szalone:(
OdpowiedzUsuńpowiem Ci szczerze,ze mi biovax do wlosow farbowanych tylko wysuszal glowe. sprobuj jesli chcesz nawilzyc isc do fryzjerskiej husrtowni i kupic odzywke z arganem. ja mam szampon z jedwabiem i wlasnie odzywke arganowa,nie dosc,ze tansze to wszystko niz w drogeriach to duzo razy lepsze
OdpowiedzUsuńWyglądają lepiej! Wydają się grubsze i nawilżone :))
OdpowiedzUsuńHmmm, a może włącz do pielęgnacji proteiny? :) Chyba właśnie przy nierównowadze nawilżenia i protein włosy zbijają się w stronki - ale nie jestem pewna :P
OdpowiedzUsuńWidać że są bardziej odżywione ale co do wypadania to ciężko stwierdzić od czego tak się dzieje :/
OdpowiedzUsuńWidac przyrost :)
OdpowiedzUsuńJa swoją pielegnacje w tym miesiącu zaniedbałam :(
widać, widać :) nie ma to tamto ;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki mocno :)
objętości mi akurat nie trzeba... same się puszą... zwłaszcza po hennie :)
Jest taki produkt Biosilk, silk filler, spray, dzięki niemu włosy się nie plączą oraz łatwo rozczesują :) polecam.
OdpowiedzUsuńP.S.
Zorganizowałam rozdanie na moim blogu - do wygrania masło do ciała THE BODY SHOP, Zapraszam serdecznie! :)
http://lilciunia.blogspot.com/2012/06/kto-chce-maseko-body-shop-rozdanie.html
dzięki za propozycję =)
Usuńwidać różnicę! rzeczywiście urosły i wydaje się, jakby było ich więcej :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia na egzaminie! :)
widać i jest ich więcej:)
OdpowiedzUsuńMoże warto udać się do dobrego salonu fryzjerskiego na specjalny zabieg wzmacniający. Moja fryzjerka mi taki robi po każdym rozjaśnianiu - za nic nie mogę zapamiętać nazwy, zapiszę kiedyś;). W każdym razie włosy stają się bardziej miękkie, mocniejsze, mniej wypadają, a ostatnio bardzo mało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecasz ten olejek z Alterry? Włosy też mi wypadają, ehh :(( Trzymam kciuki, kochana :*
OdpowiedzUsuńzdecydowanie!
Usuńwłoski wydają się dużo gęstsze i zdrowsze. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno nie wiem czy gęstsze... =(
UsuńJa przestałam suszyć moje włosy.. ich kondycja bardzo (!) się poprawiła. I tak jak Ty... piję ziołowe herbatki. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńja niestety muszę myć codziennie, nie wiem co jest tego przyczyną
OdpowiedzUsuńale po nocy włosy są oklapnięte i bynajmniej w moim odczuciu nieświeże
tak, zgadzam się z koleżanka wyzej, nich wysychają samoistnie i na końcówki jedwab ;)
OdpowiedzUsuńo 9 trzymamy kciuki ;)
pisałam w niekosmetycznych sposobach, że nie suszę włosów =)
Usuńkochana, na ślub byłby idealny właśnie taki
OdpowiedzUsuńwięc się maluj i nie zastanawiaj
powodzenia na egzaminie ;)
:) Fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńZdecydowanie widać , że włosów jest więcej:)
OdpowiedzUsuńmiód na moje serce, niestety to tylko pozory...
Usuńmoje włosy tez strasznie wypadają, ale fryzjerka powiedziała mi ze dziennie wypada nawet 500 włosów ;o
OdpowiedzUsuńZapraszam http://aleeexsmile. blogspot.com/ * - trochę o Euro, z innej, dziewczęcej perspektywy
Norma to około 50-100 włosów. Fryzjerka niech się trochę poduczy...
Usuńkurde mi rowniez ostatnio wypadaja wlosy... moze skusze sie na ten olejek...
OdpowiedzUsuńspróbować nie zaszkodzi =)
Usuńtak jakby się wzmocniły ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam i byłam zadowolona ; )
OdpowiedzUsuńFajne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńRóżnicę widać i to naprawdę. Koncówki masz w lepszym stanie ;)
OdpowiedzUsuńA co do plątania to po prostu kiedyś fryzjerka powiedziała mi, że taka natura włosa. Ja mam niestety to samo. :(
Syl.
zaczęły mi sie końcówki delikatnie rozdwajać, wiec pewnie niedługo pójdę pod nożyczki...
UsuńJak poszedł egzamin? Mamy nadzieje, że bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńjeden zdałam, z drugiego czekam na wyniki...
UsuńWidać różnice w kondycji włosów ;)
OdpowiedzUsuńciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie,ostatni post dotyczy kosmetyków jakbyś chciała wziąć udział :)
http://welcomehome7.blogspot.com
nie wiem czy może podobnie być u ciebie, ale u mnie największa skłonność włosów do zbijania się w strąki jest kiedy włosy za długo nie były podcinane i są przeciążone całą kosmetyką i brakiem odświeżenia w postaci ścięcia chociaż centymetra.
OdpowiedzUsuńChyba biorę się do roboty! Mogłabyś opisać jak olejujesz (śmieszne słowo) włosy? :D
OdpowiedzUsuńI widać rezultaty :)
OdpowiedzUsuńwłosy jakby miały większą objętość, są fajniejsze. a co do strąków - myślisz, że olej się do tego nie przyczynia, nie obciąża ich?
OdpowiedzUsuńna wypadanie spróbuj tonik/szampon Garnier Neril - ja używałam kilka miesięcy temu i teraz wypadaja ich niewielka ilość, za to na głowie mam afro z baby hair, aż mnie to drażni :D:D ale serio - całe "zakola" zarośnięte, a wszystkie włoski są jednej długości - jednogłośnie zaczęły rosnąć po nerilu.